Amerykanie sądzą, że są (lub powinni być) wzorem do naśladowania dla reszty świata, a upadek komunizmu i “zwycięstwo zimnej wojny” były postrzegane jako hołd dla amerykańskich i amerykańskich wartości. Czują się pokrzywdzeni, gdy niewdzięczni cudzoziemcy nie podzielają ich dobrej opinii o sobie (amerykańskie ciepłe i pełne podziwu poczucie siebie nie eksportuje – i od czasu wyborów George’a Busha i inwazji na Irak). Wielu Amerykanów byłoby zaskoczonych tym, że wielu obcokrajowców postrzega USA jako doskonały przykład bałaganu, który można dostać, jeśli nie jesteś ostrożny! Większość Amerykanów nie wie nic o szerszym świecie (wielu nie mogło nawet umieścić swojego kraju na kuli ziemskiej) i mniej dba o to, co dzieje się poza ich brzegiem (dla większości Amerykanów świat kończy się na granicy USA). Wojna była czymś, co walczyło “tam” od początku 19-tego, nawet wojny rozpoczęły Stany Zjednoczone.
Konflikty rodzime zagrażają długoterminowemu dobrobytowi Stanów Zjednoczonych, zwłaszcza szybki wzrost stałej klasy (Afroamerykanie i Hiszpanie, niewykształceni, niedoświadczeni mieszkańcy gett śródmiejskich). Od dawna rozkłada się wartości moralne i duchowe oraz erozja jednostki rodzinnej, a wielu Amerykanów nie jest już gotowych do pracy, aby uratować małżeństwo, a nawet wziąć odpowiedzialność za swoje dzieci lub starzejących się rodziców. W sensie politycznym kraj jest podzielony w połowie pomiędzy konserwatystami, którzy uważają, że Bush powinien być kanonizowany, a resztą, których poglądy są niedrukowalne.
Przestępczość i dyskryminacja w USA
Przestępczość (choć spada) pozostaje najszybciej rozwijającym się sektorem gospodarki, pomimo stale rosnącej liczby funkcjonariuszy policji i dużych więzień. Egzekwowanie prawa i zapobieganie przestępczości są bezdenną otchłanią, a po Pentagonie drugim, pochłaniającym zasoby narodu. Przestępczość i terroryzm są najpoważniejszymi zagrożeniami dla praw i wolności Amerykanów oraz największym problemem, przed którym stoi naród. Wysoki poziom przestępczości zaostrzył postawę wobec przestępców, którzy według wielu mają lepszą ofertę niż ich ofiary. Ogromna większość Amerykanów wierzy w karę śmierci, a jedna trzecia z nich chętnie przestawi się na usiłowanie skazanego mordercy. Konserwatywni Amerykanie stają się coraz bardziej nietolerancyjni wobec kogokolwiek i wszystkiego, z czym się nie zgadzają, w tym palenia, gejów, hazardu, seksu, prawników, polityków, feministek, imigrantów, ludzi ulicy, aborcji i alkoholu. Większość Amerykanów aprobuje coraz bardziej inwazyjne środki podjęte w celu poprawy “bezpieczeństwa”, od uwięzienia potencjalnych terrorystów bez procesu lub dostępu do adwokata (tj. Guantanamo Bay) do coraz surowszych przepisów i natrętnych wyszukiwań w amerykańskich lotniskach.
Chociaż mniejszości rasowe teoretycznie cieszą się wysokim stopniem ochrony przed dyskryminacją, wiele osób ma trudności z uzyskaniem dobrze płatnych miejsc pracy, a nawet z wszelką pracą (pomimo “akcji afirmatywnej”). Stopa bezrobocia jest dwa razy wyższa w przypadku Afroamerykanów niż w przypadku białych, a Latynosi tylko nieco lepsza. Możliwości zatrudnienia w Afroamerykanie i Latynosach zostały jeszcze bardziej zniszczone przez powódź imigrantów z Azji w ostatnich latach, w wyniku których ambitni i pracowici Azjaci wspinali się po drabinach ponad głowami innych grup etnicznych. Chociaż Afroamerykanie poczynili olbrzymie postępy w kierunku równości od lat 60., nadal mają długą (długą) drogę, by konkurować na równych warunkach z białymi.
W żadnym innym kraju zachodnim nie ma tak wyraźnego kontrastu między bogatymi i biednymi (bajecznie bogatymi i żyjącymi w miażdżącej nędzy), jak w Stanach Zjednoczonych, gdzie 1 procent gospodarstw posiada ponad 40 procent bogactwa (z których większość to dziedziczny). To, że najbogatszy naród na świecie, jaki kiedykolwiek znał, a także najbardziej liberalny i demokratyczny, ma w sobie tyle ubóstwa, głodu i bezdomności, jest narodową hańbą. Podobnie jak klasy rządzące w wielu krajach rozwijających się, wielu Amerykanów przymyka oko na biedę na swoim własnym podwórku i mocno wierzą, że rozdawanie biednych materiałów nie pozwala im na uczciwe życie. Bogaci Amerykanie mają małe współczucie dla ubóstwa, które uważają za nieamerykańskie (biedni otrzymują to, na co zasłużyli!). Jednak bez radykalnej poprawy standardów edukacyjnych i możliwości zatrudnienia dla ubogich i ubogich, ich zdolność do podnoszenia się (bez materiałów informacyjnych) z pułapki ubóstwa z roku na rok maleje.
Wniosek
Aby być uczciwym (kto, do cholery, próbuje być sprawiedliwy?), Amerykanie mają “kilka” dobrych punktów; są bardziej uprzejmi, hojniejsi i bardziej gościnni niż prawie wszyscy inni ludzie. Ich dobroczynność jest legendarna, a amerykańscy filantropi są najbardziej hojni na świecie. Stany Zjednoczone produkują większość światowych sportowców i kobiet (wprawdzie wiele w sportach, których nikt inny nie gra), a także przewodzi światu w większości dziedzin sztuki. Pomimo sporadycznych plotek o zbliżającym się załamaniu gospodarczym USA, pozostaje on źródłem innowacji i innowacji, i jest najbardziej zaawansowanym technologicznie i produktywnym narodem na świecie. Produkuje również najlepsze hamburgery i lody na świecie i ma jeden z najwyższych standardów życia na świecie, jednocześnie ciesząc się najniższymi kosztami życia w świecie zachodnim (nie musisz zdobywać fortuny, aby dobrze żyć w Stany Zjednoczone).
Pomimo przepełnionych poczuciem przepowiedni z niektórych kręgów, większość Amerykanów ma niezwykłą wiarę w siebie i wieczny optymizm na przyszłość, mocno wierząc, że zawsze nadchodzi jasny świt. Dla Amerykanina nic nie jest niemożliwe. W Stanach Zjednoczonych ducha rywalizacji jest najważniejsza, a gdy odwrócą się plecami do ściany, niezmiennie pojawiają się atuty (a nie Donald). Chociaż imigranci mogą krytykować niektóre aspekty amerykańskiego życia, niewielu z nich rozważa odejście, a większość z nich dumni są z tego, że nazywają siebie Amerykanami. W rzeczywistości większość imigrantów docenia owoce amerykańskiego stylu życia nawet bardziej niż wielu “wczesnych” Amerykanów, którzy nie zdają sobie sprawy z tego, jak szczęśliwie mają mieszkać w tak pięknym, bogatym i wspaniałym kraju. Żaden inny naród nie zapewnia tak nieskończonych możliwości i ma tak niepohamowany i ekscytujący styl życia. Ze względu na czystą witalność i miłość do życia, Stany Zjednoczone mają niewiele równych sobie i są przede wszystkim krajem, w którym można urzeczywistnić swoje marzenia.
Wreszcie, ostatnia wskazówka na sukces. Nowo przybyli muszą uważać, aby nigdy nie krytykować Stanów Zjednoczonych ani Amerykanów; robienie tanich zdjęć uczciwym, pracowitym prawnikom i politykom jest szczególnie złe (ale zabawne). Niech Bóg błogosławi Amerykę!